Neutralna

Lubię brązy. Beże i brązy to kolory neutralne sympatyzujące z wieloma ciepłymi i chłodnymi barwami. Pasują niemal do wszystkiego i są niepisaną zapowiedzią jesieni. Brązowieją liście opadające z drzew, trawa pozbywa się ożywczej zieleni na rzecz beży i brązów. Cały świat staje się neutralny. Ja również...

Jesienią łagodnieję. Przygasam wraz z odlotem ptaków. Nie tracę jednak radości. Inspirują mnie jesienne kolorowe liście, które uświadamiają mi, że nawet jesień nie jest zupełnie pozbawiona uroku. Łączę brązy i beże z ciepłą żółcią i pomarańczem oraz turkusem.

Oto beżowo - brązowe propozycje projektantów:

Zdjęcia: www.vogue.it, www.elle.com

Odrobina Muskatowej jesieni:

Cała w różach i fioletach...

Do niedawna kolor różowy kojarzony był z tandetą i ewidentnym brakiem gustu. Na szczęście dla kobiet, które go lubią i którym jest w nim do twarzy powoli się to zmienia. Różowa była wiosna, różowe było lato, a teraz przyszedł czas na różową jesień. Róż coraz bardziej zyskuje na wartości. Faktem jest, że to co modne wcale nie musi się podobać. Tę kwestię pozostawiam do Waszej indywidualnej oceny ;)

Różowy idzie w parze z fioletem, który jako kolor budzi już mniej kontrowersji. Choć i on ma swoich zwolenników i przeciwników. Jesienią fiolet, podobnie jak róż, możemy nosić "od stóp do głów" lub łączyć go z innymi kolorami. Najbardziej popularne jest połączenie z różem, pomarańczem, czerwienią i turkusem.

W fiolety i róże swoje modelki ubrali m. in.:Alberta Ferretti, Laura Biagiotti, Blumarine, Diane von Furstenberg, Peter Som.

Do osób, które nie lubią koloru różowego - podobno róż pobudza organizm, przyciąga sympatię, a także sprzyja czerpaniu przyjemności z dobrej zabawy :)

 Zdjęcia: www.elle.com, www.millionlooks.com

Fiolety i róże z Muskatowego grajdołka ;)